Już w latach 20. XX wieku pojawiły się pierwsze plany budowy metra. Miały to być dwie linie, które będą się krzyżować. W 1927 roku rozpoczęto nawet wstępne wiercenia geologiczne. Co było dalej?
Opracowano też projekt przejścia tunelu metra innym tunelem – PKP, a także połączenia stacji metra z dworcem. Budowa metra to ogromne obciążenie dla budżetu miasta, rozpoczęto więc także poszukiwania inwestorów i pieniędzy. Lata 30. przyniosły jednak kryzys gospodarczy i zaniechano prac nad projektem. Powrócono do niego dopiero w 1938 roku.
Wtedy to powołano Biuro Studiów Kolei Podziemnej, którego zadaniem była aktualizacja planów sprzed lat. Zaprojektowano sieć o długości 46 km – część trasy pod ziemią, a część nad. Według planu realizacja miała następować etapami, a całość miała powstać w ciągu… 35 lat! Dość odważny pomysł nie zniechęcał jednak i budowa miała się rozpocząć.
Do września 1939 roku wstępne plany dwóch linii metra, skrzyżowań tunelu z siecią wodociągową i kanalizacyjną były gotowe. Powstały m.in. także kosztorysy budowy. Niestety wiele z projektów, badań i materiałów zaginęła w trakcie wojny i powstania warszawskiego. Aż 80 % zabudowy stolicy zniszczono… Nikt nie myślał wtedy o śmiałej koncepcji budowy komunikacji podziemnej – najpierw należało odbudować miasto.
(KKW / Fot. Pixabay/cc0)